Bitcoin (BTC) wpadł w świetną passę. Moneta po niedawnym kryzysie znowu zyskała solidny impet. Sztandarowa kryptowaluta po raz kolejny przebiła poziom 50 000 USD!
Świat kryptowalut jest synonimem zmienności, a ten rok okazał się być jednym z najbardziej niespokojnych dla Bitcoina. Wiodąca kryptowaluta w połowie kwietnia była warta ponad 60 000 dolarów, ale napotkała silny opór i uległa gwałtownej korekcie do poziomu poniżej 30 000 dolarów w ciągu zaledwie dwóch miesięcy. Obecnie wzrósł impet, który wypchnął monetę ponownie powyżej 50 tys. dolarów. Oznacza to, że BTC osiągnął prawie 40-procentowy wzrost w ciągu zaledwie 3 miesięcy.
$50,000 has been breached.
— Pomp 🌪 (@APompliano) August 23, 2021
We are now closer to $100,00 than $0.
Go get the hats!
BUY: https://t.co/wNIyeD9miR
Podobnie sytuacja wygląda w przypadku drugiej największej kryptowaluty pod względem kapitalizacji rynkowej – Ethereum (ETH). Behemot smart kontraktów oscyluje obecnie w granicach 3300 USD. Oznacza to ponad 50% wzrost w ciągu zaledwie miesiąca. Warto zaznaczyć, że jeszcze pod koniec lipca, moneta Vitalika Buterina ledwo utrzymywała się powyżej 2000 dolarów. W tym przypadku na wzrost miał wpływ głównie ostatni hard fork London.
W przypadku trzeciej największej monety, czyli Cardano miała miejsce podobna sytuacja co w przypadku Ethereum. ADA wzrosła do ATH, głównie za sprawą nadchodzącej aktualizacji. Sieć zbliża się bowiem do hard forka Alonzo, który wprowadzi obsługę smart kontraktów. Niektórzy twierdzą nawet, że Cardano wyposażone w nową funkcję może stać się “zabójcą Ethereum”. Natywna moneta sieci aktualnie oscyluje w granicach poziomu 2,8 USD, a jej kapitalizacja rynkowa wynosi prawie 90 mld USD.
eToro
eToro
eToro
eToro
YouHodler
Wirex
dYdX
NEXO
Wyjaśnienie
Wszystkie informacje zawarte na naszej stronie internetowej są publikowane w dobrej wierze i wyłącznie w ogólnych celach informacyjnych. Wszelkie działania podejmowane przez czytelnika w związku z informacjami znajdującymi się na naszej stronie internetowej odbywają się wyłącznie na jego własne ryzyko.
