Bitcoin, w oczach krypto-optymistów, jest ratującą życie “bronią”, która została dana ludzkości do walki z przestarzałym systemem finansowym. Niestety, fasada “różowych okularów” skrywa wiele wad kryptowaluty. Krytycy nie ustają w ich wskazywaniu, ale optymistycznie nastawieni członkowie społeczności kryptowalutowej wolą pomijać negatywy. W dzisiejszym artykule wyjaśniamy dlaczego ważne jest, aby kryptowaluty od czasu do czasu wychodziły z bańki informacyjnej i jakie problemy BTC czekają je poza nią.
“Bańka”, z której czasami trzeba wyjść
Większość członków społeczności kryptowalutowej żyje w bezpiecznej “bańce” informacyjnej. Kształtuje ją środowisko kryptoentuzjastów, którzy najchętniej pomijają niedociągnięcia związane z królem kryptowalut. Kolejnym problemem są sieci społecznościowe, a raczej ich algorytmy. Twitter i inne platformy “podsuwają” entuzjastom kryptowalut informacje, które są zgodne z ich zainteresowaniami. W związku z tym zdrowa krytyka, która ma w sobie “ziarno prawdy”, często umyka uwadze społeczności.
W rezultacie otrzymujemy tę samą “bańkę” informacyjną. Uniemożliwia to jej “mieszkańcom” trzeźwą ocenę sytuacji i dokonywanie właściwych wyborów.
Podczas gdy inwestorzy kryptowalutowi czekają na kolejną hossę, kryptokrytycy prowadzą własne statystyki dotyczące niepowodzeń branży. Kryptosceptyczka Molly White stworzyła jedną z takich “tablic wstydu”. Na swoim koncie na Twitterze prowadzi ona “kronikę” niepowodzeń, przez które przeszła branża kryptowalutowa. Subskrybowanie jej szybko zburzy różowe okulary optymizmu.
Innym sposobem na wyjście z bańki jest śledzenie najbardziej aktywnych krytyków kryptowalut.
Co jest nie tak z Bitcoinem według krytyków?
Poza bańką informacyjną, w której krypto inwestorzy jeżdżą Lamborghini i spędzają wakacje wyłącznie na prywatnych wyspach, istnieje także wiele negatywnych opinii. Aby zrozumieć, dlaczego nowy instrument finansowy jest krytykowany, przeanalizujmy główne zarzuty dotyczące Bitcoina:
1. Wysoki poziom spekulacji
BTC pojawił się w kontekście globalnego kryzysu finansowego z 2008 roku. Zamiast stać się pełnoprawną alternatywą dla tradycyjnego pieniądza, wysoce niestabilny Bitcoin przekształcił się w instrument spekulacyjny, na którym traderzy zarabiają pieniądze.
2. Niska przepustowość
Sieć Bitcoin może obsłużyć tylko około 7 transakcji na sekundę. Ta przepustowość nie jest wystarczająca, aby zaspokoić potrzeby wszystkich uczestników rynku.
3. Nieefektywność
Bitcoin, zgodnie z koncepcją jego twórcy Satoshi Nakamoto, miał być niezależnym systemem płatności. Tym samym twórca ograniczył podaż kryptowaluty. Deflacyjny charakter BTC sprawił, że moneta nadawała się do przechowywania oszczędności. W końcu po co wydawać Bitcoina dzisiaj, skoro historia kursu kryptowaluty pokazuje, że za rok może być warta wielokrotnie więcej.
4. Wysoki poziom centralizacji
Założenia, że Bitcoin jest w pełni zdecentralizowany są dalekie od rzeczywistości. Po pierwsze, ponad 30% BTC znajduje się w rękach “wielorybów” – dużych inwestorów, którzy mogą manipulować rynkiem, jeśli chcą.
Po drugie, wydobywanie Bitcoinów również nie jest w pełni zdecentralizowane. W chwili pisania tego tekstu ponad 50% hash rate przypada tylko na dwie pule wydobywcze: Foundry USD i AntPool.
Dla przypomnienia, jeśli ktoś dostanie w swoje ręce 51% przepustowości sieci Bitcoin, może przejąć nad nią kontrolę.
5. Korelacja z rynkiem akcji
Bitcoin jest zależny od rynku akcji. Obserwacje wskazują na ich wysoki poziom korelacji. Okazuje się, że problemy na rynku finansowym, które wywierają presję na giełdę, mają również negatywny wpływ na Bitcoina. Z kolei rosnąca giełda ma zazwyczaj korzystny wpływ na BTC.
6. Wysoki poziom oszustw
Kryptowaluta pozwala na anonimowość. Dlatego też nowy instrument finansowy okazał się niezwykle atrakcyjny dla wszelkiego rodzaju oszustów.
7. Negatywny wpływ na środowisko
Bitcoin działa w oparciu o wysoce energochłonny algorytm Proof-of-Work (PoW). Według ekologów wydobywanie BTC jest szkodliwe dla przyrody. To w dużej mierze dlatego w sieci co jakiś czas pojawiają się informacje o inicjatywach mających na celu zakazanie wydobywania kryptowalut za pomocą algorytmu PoW. Pojawiają się jednak opinie, że walka z wydobywaniem Bitcoina to nic innego jak pretekst do “zmiażdżenia” samego BTC.
8. Na rynku istnieją znacznie silniejsze projekty
Krytycy Bitcoina zwracają uwagę na fakt, że od czasu pojawienia się BTC na rynku pojawiło się znacznie więcej projektów technologicznych, które lepiej spełniają rolę alternatywy dla tradycyjnego pieniądza.
9. Anonimowość twórcy
Nie wiadomo, kto dokładnie kryje się za pseudonimem Satoshi Nakamoto. Również członkowie społeczności kryptowalutowej nie mają żadnych informacji na temat intencji twórcy Bitcoina. Kto wie – może celowo się ukrywa, aby w przyszłości zadać niespodziewany cios inwestorom?
Wyjaśnienie
Wszystkie informacje zawarte na naszej stronie internetowej są publikowane w dobrej wierze i wyłącznie w ogólnych celach informacyjnych. Wszelkie działania podejmowane przez czytelnika w związku z informacjami znajdującymi się na naszej stronie internetowej odbywają się wyłącznie na jego własne ryzyko.