Bitcoin, od samego początku swojej historii, wielokrotnie był uznawany za nieudane rozwiązanie. Krytycy oraz sceptycy raz po raz ogłaszali go martwym, uwypuklając jego wady i zagrożenia. Co ciekawe, cena Bitcoina wzrosła ponad 20 000 USD od ostatniego takiego przypadku w 2024 roku.
Od tradycyjnych inwestorów finansowych po właścicieli firm, instytucje rządowe i inne osoby o globalnym wpływie. Według wszystkich wymienionych, Bitcoin “umarł” już 476 razy od 2010 roku.
Niedawna śmierć Bitcoina (BTC)?
Wiodącą kryptowalutę ogłoszono martwą ostatnio całkiem niedawno, w tym roku. Za pośrednictwem artykułu blogowego, Europejskiego Banku Centralnego (EBC), stwierdził, że “Bitcoin zawiódł”. Wówczas BTC notowany był po 51 304 USD. Obecnie dokonał 40% wzrostu, osiągając 73 000 dolarów w momencie publikacji. Wartość ta przebiła ostatnie ATH a wielu entuzjastów jest już pewnych – jesteśmy w okresie rynkowej hossy.
Rok temu, Bitcoin był ogłaszany martwym osiem razy, ostatni raz miało to miejsce 27 grudnia. To właśnie wtedy popularny Forbes oświadczył, że BlackRock “całkowicie zniszczy Bitcoin”.
Warto zauważyć, że BlackRock Inc. (NYSE: BLK) ciągle inwestuje w ekosystem wiodącej kryptowaluty. Obecnie, gigant finansowy posiada największy na rynku ETF opartym na Bitcoinie i jest głównym udziałowcem wszystkich amerykańskich spółek górniczych. Zdaniem wielu analityków kryptowalut to właśnie BlackRock jest w głównej mierzy odpowiedzialne za te wzrosty.
Krytyka cyfrowego złota i jego podatność na awarie
Choć wiele artykułów ogłaszających “śmierć Bitcoina” jest wyolbrzymionych, to zawierają one sensowne i uzasadnioną krytykę.
Na przykład prawdą jest, że działania BlackRocka w świecie kryptowalut niosą ze sobą ryzyko większej centralizacji. Dodatkowo, sam sieć pokazała sygnały trendu do centralizacji w czasie, często pomijane przez tzw. “maksymalistów Bitcoina”.
EBC stwierdziło, że Bitcoin nie odniósł sukcesu w 2024 roku, co Michael Saylor, jeden z jego najbardziej gorliwych zwolenników, określił jako niepowodzenie waluty lub środka płatniczego. 11 marca były CEO MicroStrategy (NASDAQ: MSTR) powiedział, że “Bitcoin nie musi być walutą” w wywiadzie dla CNBC.
Dlatego właśnie inwestorzy powinni poszerzać wiedzę szeroko pojęte zrozumienie Bitcoina lub innych aktywów, w które inwestują. Bitcoin może nie “umrzeć”, ale z pewnością ma pewne cechy, które można poddać w wątpliwość. Te jednak można potencjalnie ulepszyć.
Wyjaśnienie
Wszystkie informacje zawarte na naszej stronie internetowej są publikowane w dobrej wierze i wyłącznie w ogólnych celach informacyjnych. Wszelkie działania podejmowane przez czytelnika w związku z informacjami znajdującymi się na naszej stronie internetowej odbywają się wyłącznie na jego własne ryzyko.