Zobacz więcej

W SKRÓCIE

  • Największa giełda kryptowalut Binance znalazła się w nieprzyjemnej sytuacji.
  • Tym razem kierownictwo platformy handlowej postanowiło przeprowadzić wewnętrzne dochodzenie
  • Wszystko ze względu na działalność insiderów.
  • promo

Największa giełda kryptowalut Binance znalazła się w nieprzyjemnej sytuacji. Tym razem kierownictwo platformy handlowej postanowiło przeprowadzić wewnętrzne dochodzenie w celu wykrycia oznak działalności insiderów. Innymi słowy, mówimy o pracownikach firmy, którzy wykorzystują informacje wewnętrzne dla własnych korzyści. Współzałożyciel platformy Yi He ogłosił nagrodę w wysokości do 5 milionów dolarów za informacje o członku zespołu Binance, który jest powiązany z gwałtownym spadkiem wartości nowo notowanego tokena Ronin (RON).

Należy zauważyć, że reputacja platformy handlowej była już atakowana w nowym roku. Wześniej użytkownicy znaleźli kod giełdy kryptowalut Binance na stronie Github. Zamiesczone tam pliki opisywały wszelkiego rodzaju środki bezpieczeństwa platformy.

Przedstawiciele firmy zapewnili, że przedstawione dane nie są istotne i nie mogą zaszkodzić klientom serwisu. Jednak sytuacja ta jest w każdym razie negatywna dla giełdy i jej postrzegania w oczach potencjalnych nowych użytkowników. Więcej na ten temat w osobnym artykule.

Co się stało z giełdą kryptowalut Binance?

Historia związana jest z notowaniem tokena Ronin (RON) na platformie Binance, dla którego wsparcie zostało dodane przedwczoraj. Wkrótce po dodaniu monety do giełdy jej wartość znacznie spadła, co spowodowało pewne obawy związane z handlem poufnymi informacjami. Jednak tuż przed wejściem na giełdę kurs RON stopniowo wzrastał i ogólnie wykazywał dobre wyniki.

Binance opracuje nowy proces notowania z powodu tej sytuacji. Ponadto rzeczniczka firmy Yi He powiedziała, że w ramach reformy giełda jest również gotowa zapłacić do 5 milionów dolarów za cenne informacje na temat osoby, która ujawniła tajne informacje.

Innymi słowy, kierownictwo Binance jest przekonane, że notowanie było w stanie przynieść korzyści nie tylko wewnątrz zespołu, ale także poza nim, i to właśnie dzięki insiderowi.

Około tygodnia przed notowaniem wartość RON wzrosła o prawie 30 procent. Godzinę po wejściu na giełdę cena tokena spadła o 18 procent. Można zatem stwierdzić, że duzi inwestorzy aktywnie kupowali RON aż do samego wydarzenia, po czym niemal natychmiast zaczęli pozbywać się krypto-aktywa.

Podobnie jak wiele innych platform handlowych, Binance nie ogłasza dodanych tokenów z wyprzedzeniem. Zwłaszcza jeśli mają one stosunkowo niewielką kapitalizację rynkową, tj. iloczyn kursu wymiany przez wartość aktywa. Jednocześnie sam debiut na największej giełdzie prowadzi do wzrostu ceny monety lub tokena, co wykorzystują niektórzy insiderzy.

Przyczyny wzrostu wartości aktywów po ich notowaniu na popularnych platformach handlowych są jasne. Przede wszystkim analitycy giełdowi przeprowadzają kompleksowe badania projektów przed ich dodaniem. Duże giełdy nie mogą sobie bowiem pozwolić na listing scamów lub innych wątpliwych monet. Mogłoby to nadszarpnąć ich reputację.

Ponadto notowanie przyczynia się do gwałtownego wzrostu wolumenu obrotu monetą ze względu na wzrost aktywności traderów. To również ma dobry wpływ na to, co dzieje się z aktywem i przyciąga do niego uwagę.

Problem jest większy niż się wydaje

Problem z insiderami Binance może być większy niż się wydaje na pierwszy rzut oka. W styczniu jeden z przedstawicieli Coinbase, Conor Grogan, zwrócił uwagę na szereg podobnych incydentów, które miały miejsce przez co najmniej półtora roku. Odkrył on sieć portfeli kryptowalutowych, które były w stanie wykorzystać wczesne zakupy przed notowaniem tokenów Rari, ERN i TORN. Sposób działania atakujących był podobny.

W swoim publicznym wystąpieniu Yee He obiecała, że Binance nie będzie już współpracować z projektami, które zatrudniają byłych pracowników giełdy, aby zapewnić sukces notowań na platformie. Ponadto wszelkie przecieki całkowicie anulują proces negocjacji w tej sprawie.

Giełdy vs regulatorzy

Ważne jest, aby zdać sobie sprawę, że takie sytuacje mogą zaszkodzić relacjom giełd kryptowalut z organami regulacyjnymi, które w niektórych krajach już aktywnie utrudniają popularyzację aktywów cyfrowych. Dlatego kierownictwo platform jest przede wszystkim zainteresowane zminimalizowaniem liczby takich przypadków. Insider trading, czyli transakcje określonymi aktywami w oparciu o niepubliczne dane dla własnych korzyści, jest działaniem nielegalnym. Wyjątkiem mogą być operacje przedstawicieli kierownictwa danej spółki, które następnie zwykle zgłaszają organom regulacyjnym.

Tymczasem użytkowników platformy handlowej spotkała kolejna nieprzyjemna wiadomość. W dniu dzisiejszym kierownictwo platformy ogłosiło usunięcie z giełdy ANT, MULTI, VAI i XMR. Projekty zostaną wycofane już 20 lutego 2024 roku. Najważniejszym aktywem wśród wymienionych jest Monero XRM. To bowiem najpopularniejsza kryptowaluta, która oferuje wysoki stopień prywatności. Binance jest zmuszone pozbyć się takich monet, co z pewnością dzieje się z inicjatywy organów regulacyjnych.

Wygląda na to, że w ostatnich tygodniach pozycja giełdy kryptowalut Binance pogorszyła się pod względem reputacji. Jednak pomimo tego platforma handlowa pozostaje największą giełdą kryptowalut na świecie pod względem wolumenu obrotu.

Najlepsze platformy dla krypto inwestorów | Maj 2024

Trusted

Wyjaśnienie

Wszystkie informacje zawarte na naszej stronie internetowej są publikowane w dobrej wierze i wyłącznie w ogólnych celach informacyjnych. Wszelkie działania podejmowane przez czytelnika w związku z informacjami znajdującymi się na naszej stronie internetowej odbywają się wyłącznie na jego własne ryzyko.

Zbudowane przez Ari10. Możliwość płatności BLIK
Zbudowane przez Ari10. Możliwość płatności BLIK
photo_mzerelik.jpg
Zerelik Maciej
Podróże, nurkowanie, kryptowaluty, blockchain, mining. Zwolennik idei decentralizacji. Na bieżąco z branżą kryptowalut od około 3 lat. Prywatnie HODLer BTC, ETH, LINK, BNB, DOT.
READ FULL BIO
Sponsorowane
Sponsorowane