Zgodnie z najnowszymi informacjami, które Binance przesłał użytkownikom swojej platformy, już wkrótce korzystanie z private coinów stanie się niemożliwe. Co ciekawe komunikat trafił do skrzynek mailowych inwestorów również z innych europejskich krajów, w tym Francji, Włoch czy Hiszpanii.
Tokeny prywatności od początku istnienia wywołują wiele dyskusji w świecie kryptowalut. Z jednej strony określane są jako wspaniałe narzędzia chroniące prywatność i pozwalające zachować anonimowość. Z drugiej natomiast strony podkreśla się pewne uzasadnione obawy wykorzystywania ich przez grupy przestępcze czy oszustów. Czy fakt ten mógł spowodować decyzje Binance o ich zablokowaniu?
Binance powołuje się na regionalne regulacje
31 maja polscy użytkownicy platformy Binance otrzymali informację odnośnie tokenów prywatności. Giełda kryptowalut w krótkim komunikacie przedstawiła, że w najbliższym czasie handel private coinami zostanie wstrzymany. Decyzja platformy wejdzie w życie z dniem 26 czerwca tego roku. O sprawie informowało wielu analityków oraz obserwatorów krypto, w tym między innymi @Mike Satoshi.
Powód? W treści maila możemy przeczytać o lokalnych wymogach regulacyjnych, które zabraniają oferowania tego typu kryptowalut przez Binance. W następstwie projekty takie jak Zcash, Dash, Firo czy Monero przestaną być dostępne dla użytkowników.
Jeden z przedstawicieli Binance rzucił nieco więcej światła na aktualne wydarzenia. Zgodnie oświadczeniem, największa platforma handlowa stara się za wszelką cenę postępować zgodnie z wytycznymi dla danego kraju.
“Naszym celem jest wspieranie największej liczby kryptowalut, jednakże jesteśmy zobowiązani do przestrzegania lokalnych przepisów regulacji dotyczących handlu kryptowalutami zapewniającymi prywatność. Działania te podejmujemy, aby służyć jak największej liczbie użytkowników.”
Warto jednak zauważyć, czym dokładnie są tokeny prywatności i co mają do zaoferowanie przeciętnemu użytkownikowi. Privacy coiny używane są do przeprowadzania płatności i wymiany informacji, przy jednoczesnym zabezpieczeniu prywatności użytkowników. Dzięki zaawansowanym protokołom, takim jak zk-SNARKs, tokeny prywatności pozwalają na zachowanie poufności transakcji, co jest ważne dla osób, które chcą utrzymać swoje dane prywatne i chronić swoją tożsamość. Ich główną funkcją jest anonimizacja transakcji.
Presja regulacyjna nie zwalnia tempa
Największe platformy handlowe kryptowalut nie mają za sobą najlepszego okresu. Niedźwiedzi rynek spowodował odpływ dużej ilości klientów, spadki wolumenu oraz mniejsze zainteresowanie rynkiem. Jednak głównym powodem zmartwień zdaje się być presja regulacyjna, która z dnia na dzień staje się coraz większa.
Nie jest to jednak pierwszy przypadek, kiedy tokeny prywatności zostały zablokowane. Dla przykładu, pod koniec 2022 roku jedna z najbardziej popularnych platform handlowych – Huobi wycofała tokeny prywatności ze swoich usług. Oczywiście powodem była rosnąca presja ze strony regulatorów.
Wirtualna Agencja Regulacyjna Aktywów w Dubaju od lutego 2023 roku również nałożyła ograniczenia na private coiny. Projekty takie jak ZEC czy XMR nie są tam dozwolone. Co więcej, lokalne podmioty nie mogą nawet ich tworzyć. Regulacje mają na celu zapewnienie większej przejrzystości i ograniczenie potencjalnych zagrożeń związanych z anonimowymi transakcjami. Decyzja VARA ma na celu zapewnienie zgodności z przepisami oraz ochronę przed praniem pieniędzy i finansowaniem terroryzmu.
Wyjaśnienie
Wszystkie informacje zawarte na naszej stronie internetowej są publikowane w dobrej wierze i wyłącznie w ogólnych celach informacyjnych. Wszelkie działania podejmowane przez czytelnika w związku z informacjami znajdującymi się na naszej stronie internetowej odbywają się wyłącznie na jego własne ryzyko.