Binance opublikowało serię tweetów odpowiadających na oświadczenie brytyjskiego FCA po tym, jak ten wysłał do giełdy zawiadomienie, w którym stwierdził, że nie może ona prowadzić regulowanych operacji w Wielkiej Brytanii.
W serii tweetów opublikowanych 28 czerwca, Binance odpowiedziało na niedawne oświadczenie brytyjskiego Financial Conduct Authority (FCA). Regulator, na początku tego tygodnia, stwierdził, że Binance Markets Limited nie może prowadzić działalności w Wielkiej Brytanii, ponieważ giełda nie posiada licencji na jej prowadzenie.
FCA ostrzegł zwłaszcza konsumentów Binance Markets (BML), z uwagami odnoszącymi się również do większej grupy Binance. Zawiadomienie zostało opatrzone oświadczeniem, że BML nie może prowadzić regulowanej działalności handlowej bez pisemnej zgody FCA.
Binance wyjaśnił, że BML był odrębnym podmiotem od Binance.com i nie oferuje powiązanych produktów lub usług. Dalej mówi, że nie uruchomiła jeszcze swojej działalności w Wielkiej Brytanii ani nie korzystała z wyżej wymienionych zezwoleń regulacyjnych. Giełda wyjaśnia również, że nie ma to bezpośredniego wpływu na usługi świadczone na Binance.com.
Binance zapewnia zgodność
Binance powiedziała też, że przyjmuje “podejście oparte na współpracy” do pracy z organami regulacyjnymi i że poważnie traktuje regulacje. Giełda stoi teraz w obliczu kontroli ze strony organów regulacyjnych w kilku krajach, ponieważ władze zaczynają badać, jak powstrzymać rynek kryptowalut.
Na celownik wzięto w szczególności popularne giełdy, takie jak Binance, ponieważ ma ona dużą bazę użytkowników i jest obecna w kilku krajach. Binance jest jedną z największych giełd na świecie pod względem wolumenu obrotów, a rządy zaniepokoiły się wpływem, jaki rynek może mieć na inwestorów detalicznych.
FCA w grudniu 2020 roku ogłosiła tymczasowy system rejestracji przeciwko firmom kryptowalutowym do lipca 2021 roku. Kanada i Japonia, w międzyczasie, również wysłały zawiadomienia do giełdy.
Globalny ruch wymierzony w giełdy
Wielka Brytania jest jednym z wielu krajów, które rozprawiają się z operacjami giełd, z obawami związanymi głównie z ochroną inwestorów, manipulacją rynkową i praniem brudnych pieniędzy. Posunięcie to jest zgodne z innymi globalnymi organizacjami, które próbują ograniczyć nieograniczony do tej pory wzrost rynku kryptowalut.
Grupa Specjalna ds. Przeciwdziałania Praniu Pieniędzy (FATF), która zajmuje się ograniczaniem prania pieniędzy i wykorzystywania funduszy do nielegalnej działalności na poziomie globalnym, niedawno skrytykowała maltańskich urzędników za niedbały nadzór nad regulacjami dotyczącymi kryptowalut. Komisja Papierów Wartościowych w Ontario, która również wzmocniła swoją grę regulacyjną, przywołała Poloniex i KuCoin za nieprzestrzeganie przepisów. W wyniku tych działań Binance opuściło prowincję Ontario.
Te globalne wydarzenia są sygnałem, że rządy uważają, iż nadszedł czas, aby podjąć pewne działania na rynku kryptowalut – które mogą nie być drakońskie, ale z pewnością je ograniczą. W międzyczasie Stany Zjednoczone również skupiają się na regulowaniu rynku, ale nie podjęto jeszcze żadnych działań na dużą skalę. Administracja Bidena podobno pracuje nad szerokimi ramami regulacyjnymi kryptowalut, a uwagi i działania podejmowane przez osoby i organizacje sugerują, że może to nastąpić już wkrótce.
Wyjaśnienie
Wszystkie informacje zawarte na naszej stronie internetowej są publikowane w dobrej wierze i wyłącznie w ogólnych celach informacyjnych. Wszelkie działania podejmowane przez czytelnika w związku z informacjami znajdującymi się na naszej stronie internetowej odbywają się wyłącznie na jego własne ryzyko.