Reuters opublikował dziś informację, że amerykański Departament Sprawiedliwości rozważa pozwanie Binance. Jak podaje agencja, giełda mogła złamać zasady dotyczących sankcji i przepisów o przeciwdziałaniu praniu brudnych pieniędzy (AML). Binance wszystkiemu zaprzecza i oskarża Reutersa o obłudne dziennikarstwo.
Dochodzenie w sprawie Binance
Jeszcze w 2018 roku Departament Sprawiedliwości USA rozpoczął dochodzenie w sprawie Binance, największej na świecie giełdy kryptowalut. Obecnie wydaje się, że to śledztwo zbliża się do końca – donosi Reuters. Platforma informacyjna podaje dodatkowo, że prokuratorzy w Departamencie Sprawiedliwości prowadzą rozmowy na temat ewentualnych kolejnych kroków.
Raport Reutersa stwierdza, że część prokuratorów chciałaby ścigać giełdę. Druga część wskazuje jednak, że nie byłoby wystarczających dowodów, aby udowodnić, że rzeczywiście naruszyła ona prawa i przepisy. Zespół prawny giełdy spotkał się podobno z urzędnikami Departamentu Sprawiedliwości w ostatnich miesiącach i przekonywał do odrzucenia oskarżenia karnego.
Binance podobno wskazał Ministerstwu Sprawiedliwości, że dochodzenie mogłoby mieć katastrofalne skutki dla całej branży kryptowalut:
“Postępowanie karne spowodowałoby spustoszenie na rynku kryptowalut, który już znajduje się w przedłużającym się spowolnieniu.”
Reakcja giełdy
Binance oświadczyło już także na Twitterze, że całkowicie nie zgadzają się z myślą przewodnią artykułu Reutersa. Według firmy Reuters nie podszedł do sprawy zbyt rzetelnie.
“Reuters znów się myli. Teraz atakują nasz niesamowity zespół ds. prawa. Zespół, z którego jesteśmy niesamowicie dumni – sprawili, że kryptowaluty są bezpieczniejsze dla nas wszystkich.”
Faktem pozostaje, że Binance rzeczywiście jest przedmiotem dochodzenia w USA. A także, że to dochodzenie zbliża się do końca. Jednak to, czy giełda rzeczywiście stanie się przedmiotem postępowania, nie jest pewne. W każdym razie jej CEO, Changpeng Zhao (CZ), wezwał wszystkich, aby po prostu zignorowali FUD.
Wyjaśnienie
Wszystkie informacje zawarte na naszej stronie internetowej są publikowane w dobrej wierze i wyłącznie w ogólnych celach informacyjnych. Wszelkie działania podejmowane przez czytelnika w związku z informacjami znajdującymi się na naszej stronie internetowej odbywają się wyłącznie na jego własne ryzyko.