Binance, wiodąca na świecie giełda kryptowalut, została poddana kontroli prawnej, ponieważ władze francuskie niedawno przeprowadziły dochodzenie w sprawie “prania brudnych pieniędzy” i “nielegalnego świadczenia usług kryptograficznych”.
Dochodzenie to, wszczęte przez paryskie organy sądowe, jest echem powtarzającego się tematu rzekomych naruszeń regulacyjnych, które nadal prześladują działalność Binance na całym świecie.
Zarzuty przeciwko Binance we Francji
Główne zarzuty przeciwko Binance we Francji dotyczą podwójnego aspektu domniemanych nielegalnych działań. Po pierwsze, korzystanie z nieautoryzowanych usług aktywów cyfrowych (PSAN). Po drugie, wyrafinowane pranie pieniędzy.
Sprawcy rzekomo wykorzystywali kryptowaluty na platformie handlowej jako kanał do nielegalnych inwestycji, ukrywania i konwersji, generując znaczne nielegalne zyski.
To zamieszanie dla giełdy wzmacnia crescendo presji regulacyjnej i oskarżeń, z którymi ostatnio spotkała się giełda kryptowalut. Na szczególną uwagę zasługuje rzekome zaniedbanie platformy w zakresie przestrzegania procedur know-your-customer (KYC).
Jest to zestaw protokołów weryfikacyjnych, które usługi finansowe muszą egzekwować, aby zapobiegać praniu pieniędzy.
Francuskie badanie Binance rozciąga się ponadto na zarzuty, że firma naruszyła krajowe przepisy regulujące platformy kryptowalutowe.
Od 2019 roku przepisy te nakazują, aby każdy podmiot, który chce angażować się w różne działania, takie jak reklama dla potencjalnych francuskich klientów, musiał uzyskać status “dostawcy usług aktywów cyfrowych” od Urzędu Nadzoru Rynków Finansowych (AMF).
Pojawiają się podejrzenia, że giełda zlekceważyła kluczowy wymóg, odkąd rozpoczęło działalność we Francji w 2020 roku. Firma zamówiła reklamy w celu promowania swoich usług przed formalną rejestracją w AMF w maju 2022 roku.
Rzecznik Binance potwierdził zaangażowanie firmy w przestrzeganie wszystkich przepisów na każdym rynku, na którym działa. Stwierdził, że Binance dużo inwestuje w zapewnienie globalnej zgodności i współpracy z organami ścigania.
Rzecznik giełdy powiedział:
“Binance inwestuje dużo czasu i zasobów we współpracę z organami ścigania na całym świecie. Przestrzegamy wszystkich przepisów we Francji, tak jak na każdym innym rynku, na którym działamy. Nie będziemy komentować szczegółów dochodzeń organów ścigania lub organów regulacyjnych, z wyjątkiem stwierdzenia, że informacje o naszych użytkownikach są bezpiecznie przechowywane i przekazywane urzędnikom państwowym tylko po otrzymaniu udokumentowanego odpowiedniego uzasadnienia.”
Podczas gdy Binance porusza się po tym burzliwym krajobrazie prawnym we Francji, giełda znajduje się również pod ostrzałem wielu pozwów w Stanach Zjednoczonych.
Wyjaśnienie
Wszystkie informacje zawarte na naszej stronie internetowej są publikowane w dobrej wierze i wyłącznie w ogólnych celach informacyjnych. Wszelkie działania podejmowane przez czytelnika w związku z informacjami znajdującymi się na naszej stronie internetowej odbywają się wyłącznie na jego własne ryzyko.