Największa na świecie giełda kryptowalut Binance, jej dyrektor generalny Changpeng Zhao (CZ) i kilku influencerów otrzymało kolejny pozew.
Zaledwie pięć dni po tym, jak Binance i jego dyrektor generalny Changpeng Zhao zostali pozwani przez amerykańską Komisję Handlu Kontraktami Terminowymi (CFTC), firma otrzymała kolejny pozew o wartości 1 miliarda dolarów. Tym razem za reklamę niezarejestrowanych papierów wartościowych.
Firma prawnicza Moscowitz i Boies Schiller Flexner złożyła pozew w sądzie w południowym dystrykcie Florydy. Prawnicy twierdzą, że Binance handlował niezarejestrowanymi papierami wartościowymi. Według adwokatów, CZ opłacał również influencerów w celu nielegalnej promocji takich usług.
W pozwie znaleźć można następujące sformułowanie:
„To klasyczny przykład scentralizowanej giełdy, która ułatwia sprzedaż nienotowanych papierów wartościowych.”
W poprzednim pozwie przeciwko Voyagerowi kancelaria argumentowała, że za utratę klientów odpowiedzialni byli influencerzy promujący niezarejestrowane papiery wartościowe. Na tej podstawie Binance, jego dyrektor generalny i kilka znanych osobistości muszą zapłacić inwestorom 1 miliard dolarów odszkodowania. W grupie tej znaleźli się również gwiazda NBA Miami Heat Jimmy Butler oraz YouTuberzy, Graham Stefan i Ben Armstrong.
Moscowitz i Boies Schiller Flexner twierdzą, że badają giełdę od ponad roku i uważają, że zarząd giełdy powinien ponieść odpowiedzialność za utratę klientów. Firma twierdzi również, że miliony użytkowników mogą kwalifikować się do odszkodowania. Inwestorzy natomiast nie muszą udowadniać, że reklamy miały na nich wpływ.
Presja na Binance wciąż rośnie
27 marca Binance Holdings Ltd. i CZ zostali pozwani przez amerykańską Commodity Futures Trading Commission (CFTC). Sprawa dotyczy naruszenia przepisów dotyczących handlu instrumentami pochodnymi, uchylanie się od rejestracji aktywów i handel przeciwko klientom. Regulator uważa również, że niektóre aktywa będące przedmiotem obrotu na platformie, w tym Bitcoin, Ethereum i Litecoin należą do kategorii towarów.
W komunikacie prasowym Komisji działania giełdy nazwano celowym uchylaniem się od prawa Stanów Zjednoczonych. Natomiast stwierdzenie giełdy Binance, jakoby działała zgodnie z obowiązującymi zasadami i wytycznymi, nazwano fikcją.
„Binance wie, że narusza zasady CFTC, i robiąc to, aktywnie stara się, aby uniknąć odpowiedzialności. To powinno być ostrzeżeniem dla wszystkich na świecie zasobów cyfrowych. CFTC nie będzie tolerować umyślnego obchodzenia prawa USA.”
US Commodity Futures Trading Commission jest jednym z kilku amerykańskich organów, które badają Binance. Urząd Skarbowy i prokuratorzy federalni sprawdzają zgodność firmy z przepisami dotyczącymi przeciwdziałania praniu pieniędzy. Natomiast Komisja Papierów Wartościowych i Giełd sprawdza, czy Binance oferuje użytkownikom handel niezarejestrowanymi papierami wartościowymi.
Wyjaśnienie
Wszystkie informacje zawarte na naszej stronie internetowej są publikowane w dobrej wierze i wyłącznie w ogólnych celach informacyjnych. Wszelkie działania podejmowane przez czytelnika w związku z informacjami znajdującymi się na naszej stronie internetowej odbywają się wyłącznie na jego własne ryzyko.