Twórca i CEO giełdy Binance, Changpeng “CZ” Zhao, odrzucił niedawno ofertę zakupu pakietu – większościowego – przedsiębiorcy Justina Suna w konkurencyjnej giełdzie Huobi. Takie informacje podał wczoraj CoinDesk w swoim raporcie.
Według źródeł nieujawnionych przez portal, oferta została złożona “około tygodnia temu” przez Justina Suna – który jest również założycielem Tron (TRX) – bezpośrednio do CZ. Ten jednak odmówił pod uzasadnieniem powiązań Huobi z Chinami.
Założony w Chinach Huobi opuścił kraj po tym, jak lokalny rząd zaczął rozprawiać się z kryptowalutami w 2021 roku. Stopniowo przenosił się na wyspy Seszele. Justin Sun wyraził zainteresowanie przeniesieniem siedziby firmy – przynajmniej na papierze – do karaibskiego raju podatkowego.
W zeszłym tygodniu raport w gazecie Financial Times wskazał, że CZ ukrył, iż Binance nadal działała w Chinach, nawet po tym, jak publicznie kilkakrotnie mówiła, że zakończyła operacje na lokalnym rynku.
Justin Sun zaprzecza
Justin Sun w odpowiedzi na Twitterowe plotki zaprzeczył, że próbował sprzedać firmę:
Zawsze uważaliśmy @binance za jednego z naszych najważniejszych partnerów i będziemy nadal ściśle z nimi współpracować na wszystkich poziomach. Powinienem jednak zaznaczyć, że w ostatnim tygodniu nie zaproponowałem @cz_binance żadnej oferty dotyczącej zakupu @HuobiGlobal. Wogóle nie rozmawialiśmy o Huobi w zeszłym tygodniu.
Plotki i doniesienia o możliwym zainteresowaniu przedsiębiorcy sprzedażą udziałów w chińskiej giełdzie pojawiały się od jakiegoś czasu.
W sobotę Bloomberg poinformował, że Justin Sun w ostatnich tygodniach prowadził rozmowy z inwestorami, oferując im swoje udziały w Huobi. Sun zaprzeczył również tym doniesieniom, mówiąc, że był to “żart na prima aprilis”.
Token TRX nie odnotował żadnych strat w ciągu ostatnich 24 godzin. Z kolei token Huobi (HT) zaliczył dalikatny, pół procentowy spadek w tym samym okresie.
Wyjaśnienie
Wszystkie informacje zawarte na naszej stronie internetowej są publikowane w dobrej wierze i wyłącznie w ogólnych celach informacyjnych. Wszelkie działania podejmowane przez czytelnika w związku z informacjami znajdującymi się na naszej stronie internetowej odbywają się wyłącznie na jego własne ryzyko.
