W ostatnich latach bardzo dynamicznie wzrasta popularność i dostępność kryptowalut. Jednocześnie – niestety – rośnie także ilość oszustw kryptowalutowych, czyli tzw. kryptoscamów.
Szacuje się, że rocznie w Polsce dochodzi do tego typu wyłudzeń na łączną kwotę kilkuset milionów złotych. Ofiarami takiego oszustwa najczęściej padają osoby, które dopiero rozpoczynają swoją przygodę z inwestycjami kryptowalutowymi i nie mają jeszcze wystarczającej wiedzy na temat tej technologii. Szukając wsparcia i informacji, wiele z nich trafia na grupy dyskusyjne w mediach społecznościowych oraz na fałszywych brokerów, którzy kuszą obietnicami szybkich i wysokich zysków.
“Nigdy nie myślałam, że będę ofiarą oszustwa. Zawsze uważałam się za ostrożną i rozsądną, ale to, co mi się przydarzyło, przekroczyło granice mojego wyobrażenia. Wszystko zaczęło się niewinnie. Przeglądając Facebooka, natknęłam się na reklamę brokera inwestycyjnego. Obietnice szybkich zysków, wysokich zwrotów z inwestycji, niskiego ryzyka… Brzmiało to jak spełnienie moich marzeń o finansowej niezależności. Kiedy skontaktowałam się z przedstawicielem firmy, nie miałam pojęcia, że wchodzę w świat zbudowany na kłamstwach.” – mówi Pani Anna, która padła ofiarą kryptoscamerów.
Kryptowalutowe oszustwa
“Mój indywidualny opiekun, broker, sprawiał wrażenie prawdziwego specjalisty. Krok po kroku instruował mnie, jak zainwestować moje pierwsze 500 EUR. Początkowo wszystko wydawało się idealne. Regularne rozmowy, pokazywanie spektakularnych wzrostów na moim koncie inwestycyjnym… Zaczęłam wierzyć, że naprawdę znalazłam złoty środek na pomnażanie kapitału.”
Fałszywi brokerzy często twierdzą, że opracowali nowoczesne narzędzia oparte o sztuczną inteligencję, które dzięki zaawansowanym algorytmom są w stanie w krótkim czasie znacząco pomnożyć środki inwestycyjne. Przykładowo, obiecują przekształcenie inwestycji rzędu 200-500 USD w 20 000 – 30 000 USD w ciągu zaledwie miesiąca. Takie obietnice, choć brzmiące kusząco, są nierealne i często kończą się tragicznie dla początkujących inwestorów. Co gorsza, są często jedynie początkiem do dalszych wyłudzeń.
“Zaufanie, jakie mój “osobisty opiekun inwestycyjny” we mnie wzbudził, skłoniło mnie do wpłacania coraz większych sum. Wierzyłam, że robię krok w stronę finansowej wolności. Ale to, co wydawało się być moją największą szansą, szybko zamieniło się w koszmar.”
Historia Pani Anny – bolesna nauczka dla innych
Przykładem takiego kryptoscamu jest historia Pani Anny z Krakowa, która padła ofiarą sprawnie przeprowadzonego oszustwa inwestycyjnego. Pani Anna, przeglądając Facebooka, natknęła się na reklamę brokera inwestycyjnego, który obiecywał szybkie zyski i niskie ryzyko. Po wpłaceniu początkowej kwoty 500 EUR, z czasem zainwestowała kolejne 30 000 EUR, widząc na swoim koncie inwestycyjnym coraz większe saldo. Niestety, jak się później okazało, liczby te były generowane przez oszustów i nie miały nic wspólnego z rzeczywistością.
“Kiedy bank zablokował moją kolejną transakcję, zaczęłam podejrzewać, że coś jest nie tak. Broker podał mi kontakt do kantoru kryptowalut, ale na szczęście tamtejszy przedstawiciel szybko zorientował się, że coś jest nie tak. Po analizie fałszywej platformy i mojej historii inwestycji, uświadomił mi prawdę – moje pieniądze przepadły.
To był cios, którego nie mogłam znieść. Całe moje oszczędności, moje marzenia, moja wiara w ludzi – wszystko to zostało zniszczone przez bezwzględne oszustwo. Niech historia, którą przeżyłam, będzie przestrogą dla innych. Nigdy nie sądziłam, że stanie się to właśnie mnie. Teraz wiem, że w świecie finansów online, nawet najbardziej ostrożni mogą paść ofiarą wyrafinowanych metod oszustów.”
Beincrypto i Cashify – wyłapujemy oszustwa
Cashify – ogólnopolska sieć kantorów kryptowalut od kilku miesięcy intensywnie pracuje nad akcją pod szyldem “Kryptoscamy: nie daj się oszustom!”. Do kantorów tej marki zgłasza się coraz więcej osób z zamiarem dokonania podejrzanych transakcji kryptowalutowych na wysokie kwoty i mało wiarygodne portfele (czyli takie, na których widać dużo transakcji wpływających z różnych adresów oraz regularne, natychmiastowe wypłaty całości środków) lub takich, które podejrzewają, że mogą być ofiarami oszustów. Do pierwszej grupy najczęściej zaliczają się seniorzy, osoby zupełnie nieznające podstawowych pojęć dotyczących kryptowalut, ani nawet niepotrafiące wypowiedzieć nazw kryptowalut, które chcą zakupić i transferować na podejrzane adresy portfeli (które przynoszą ze sobą zapisane odręcznie na kartkach). Wszystko to wzbudza wątpliwości u pracowników kantorów, którzy po nitce do kłębka, zadając różne pytania, starają się odkryć jaka jest prawda.
Działanie sieci kantorów opiera się na wychwytywaniu niepokojących sygnałów, reagowaniu i pomocy w identyfikowaniu oszustw swoim klientom. Oprócz tego prowadzi także intensywną akcję informacyjną na swojej stronie internetowej, regularnie opisując nowe typy oszustw kryptowalutowych oraz realne historie klientów kantorów.
Edukacja i świadomość – klucz do bezpieczeństwa kryptowalut
W ramach współpracy z Cashify, Beincrypto będzie publikować przypdaki prób oszustw przy użyciu kryptowalut, wpieracjąc jednoczenie ideę edukacji w tej przestrzeni i przestrzegania przed podobnymi próbami. Zależy nam na zwiększaniu świadomości naszych czytelników. Przygotujemy tez serię webinarów, na które będziemy zapraszali osoby poszkodowane, aby opowiedziały Wam swoje historie.
Cashify koncentruje się na edukacji swoich klientów, podkreślając znaczenie weryfikacji informacji i ostrożności przy inwestowaniu w kryptowaluty. Przedstawiając realne historie osób, które padły ofiarą oszustw, chce zwiększyć świadomość na temat metod działania oszustów i potencjalnych zagrożeń.
“Najsłabszym ogniwem jest tutaj człowiek. Sama technologia blockchain i kryptowaluty (mocno generalizując) są nie do złamania czy zhackowania. Jeżeli się dba o kryptowaluty w odpowiedni sposób, to są one bezpieczne w 100%. Problem pojawia się wtedy, gdy ofiarom włącza się “chciwość”, chęć zmiany życia na lepsze w magiczny, prosty sposób, a tym samym wyłącza się zdroworozsądkowe myślenie i uwaga. My jesteśmy bardzo często po prostu okłamywani, że to “z bardzo dobrym znajomym” ktoś robi inwestycję. Że znają się od lat i znajomy na tym dużo zarabia. Absolutnym hitem był Pan, który okłamywał nas, bo oszuści mu wmówili, że są z policji, a on będzie przynętą, żeby rozbić grupę przestępczą, w której my jako kantory bierzemy udział. Tylko poprzez nasze doświadczenie i upór uratowaliśmy Panu 1,3 mln zł!” – podsumowuje Jakub Bartoszek, CEO Cashify.
Jeśli jesteś początkującym inwestorem kryptowalutowym lub po prostu chcesz na poważnie wejść w temat kryptowalut, korzystaj wyłączne ze sprawdzonych, renomowanych i bezpiecznych usług. Wybierając kantor, bitomat, giełdę czy doradcę, zawsze kieruj się jego renomą i wiarygodnością.
Wsparcie i analiza – pomocna dłoń dla początkujących inwestorów
Dla osób, które podejrzewają, że mogły paść ofiarą kryptoscamu, firma oferuje wsparcie i analizę sytuacji. Specjaliści pomagają w identyfikacji fałszywych platform i brokerów, a także doradzają, jak postępować w przypadku podejrzenia oszustwa. Dzięki materiałom dostępnym na stronie każdy bezpłatnie może uzyskać wskazówki, za sprawą których krok po kroku przeanalizuje wiarygodność swojego potencjalnego partnera inwestycyjnego. Przykładowo pomocne może być sprawdzenie opinii w internecie, adresu firmy czy daty zarejestrowania domeny.
Oszustwa krypto stanowią poważne zagrożenie w świecie inwestycji kryptowalutowych, szczególnie dla osób nowych w tej dziedzinie. Działania podejmowane przez Cashify w ramach akcji “Krypto scamy: nie daj się oszustom!” są krokiem w kierunku zwiększenia świadomości i bezpieczeństwa inwestorów na rynku kryptowalut. Historia Pani Anny jest przestrogą dla wszystkich inwestorów, by podchodzić z ostrożnością i nieufnością do obietnic szybkich zysków od osób, których nie znamy.
Wyjaśnienie
Wszystkie informacje zawarte na naszej stronie internetowej są publikowane w dobrej wierze i wyłącznie w ogólnych celach informacyjnych. Wszelkie działania podejmowane przez czytelnika w związku z informacjami znajdującymi się na naszej stronie internetowej odbywają się wyłącznie na jego własne ryzyko.