Tradycyjne instytucje finansowe od dawna inwestują w kryptowaluty, mimo ideologicznych różnic. JPMorgan i Goldman Sachs znajdują w czołówce tych działań, angażując się w projekty w szeroko pojętym, kryptowalutowym świecie.
Zaangażowanie przynosi korzyści, ale także ryzyka związane z tradycyjnymi finansami. Czy banki pomagają rozwijać rynek kryptowalut, czy wprowadzają swoje problemy do tego nowego świata?
JPMorgan i jego rola w rozwoju Ethereum
JPMorgan to jedna z największych instytucji finansowych, która od lat wspiera rozwój rynku kryptowalut. Już przed wydobyciem pierwszego bloku Ethereum, bank współpracował z ConsenSys, firmą odpowiedzialną za rozwój portfela MetaMask i infrastruktury ETH. W 2020 roku okazało się, że ConsenSys należy do JPMorgan, co wywołało kontrowersje wśród akcjonariuszy.
Jednocześnie prezes JPMorgan, Jamie Dimon, otwarcie krytykował Bitcoin, nazywając go “publiczną zdecentralizowaną piramidą finansową”. Mimo to bank aktywnie wspiera handel Bitcoinem dla funduszy ETF, takich jak BlackRock i Valkyrie. JPMorgan kupuje i sprzedaje Bitcoiny, które stanowią zabezpieczenie dla tych funduszy.
Goldman Sachs i inwestycje w USDC
Goldman Sachs również odgrywa kluczową rolę na rynku kryptowalut. Bank zainwestował w Circle, emitenta drugiego co do wielkości stablecoina USDC. Moneta ta, wprowadzona w 2018 roku, obecnie jest jedną z najczęściej używanych stablecoinów, przewyższając nawet Tether pod względem liczby transakcji.
Goldman Sachs nie tylko inwestuje, ale również wspiera rozwój technologii blockchain. Banki takie jak Goldman Sachs pomagają stabilizować rynek kryptowalut poprzez swoje inwestycje i wsparcie technologiczne.
Problemy i ryzyka związane z tradycyjnymi finansami
Wejście tradycyjnych instytucji finansowych na rynek kryptowalut nie obyło się bez problemów. W 2022 roku upadek Silvergate Banku pokazał, jak ryzykowne mogą być te inwestycje. Bank oferował kredyty zabezpieczone Bitcoinem, co doprowadziło do problemów z płynnością i w końcu do bankructwa.
Podobne problemy miały inne banki, takie jak Silicon Valley Bank i Signature Bank, które również miały związki z rynkiem kryptowalut. W rezultacie, rezerwy USDC, trzymane w tych bankach, były zagrożone, co prowadziło do tymczasowej utraty wartości stablecoina.
Przyszłość współpracy tradycyjnych finansów z kryptowalutami
Banki i tradycyjne instytucje finansowe mają duży wpływ na rozwój rynku kryptowalut. W 2023 roku, według Hashrate Index, do sektora przyciągnięto około 5,5 mld USD kapitału. Visa i inne korporacje zaczynają dostrzegać potencjał stablecoinów i wykorzystują je w swoich operacjach.
Jednakże, większe zaangażowanie tradycyjnych finansów w rynek kryptowalut może przynieść też negatywne skutki. Banki wprowadzają do kryptowalut, takich jak Bitcoin, swoje problemy, takie jak niewystarczające zabezpieczenia i ryzyko nadmiernej centralizacji. Współpraca z firmami jak Tether i Chainalysis prowadzi do większego monitoringu i kontroli nad użytkownikami.
Wyjaśnienie
Wszystkie informacje zawarte na naszej stronie internetowej są publikowane w dobrej wierze i wyłącznie w ogólnych celach informacyjnych. Wszelkie działania podejmowane przez czytelnika w związku z informacjami znajdującymi się na naszej stronie internetowej odbywają się wyłącznie na jego własne ryzyko.