Apple udostępniło nową wersję swojego systemu operacyjnego z iOS 16.3, w której pojawiła się możliwość wykorzystania fizycznego sprzętowego klucza bezpieczeństwa do ochrony danych. Zasadniczo ta funkcja służy do blokowania Apple ID i zabezpieczania danych w iCloud. Niemniej jednak nie tylko.
O co w tym wszystkim chodzi?
W zeszłym roku Apple zapowiedziało możliwość wykorzystania klucza sprzętowego do włączenia dwuskładnikowego uwierzytelniania (2FA). Wiele giełd krypto również stosuje to w celu zapewnienia dodatkowego bezpieczeństwa dla kont użytkowników. Dodanie do zabezpieczeń fizycznego urządzenia sprawia, że żaden haker nie zdoła włamać się na Twoje konto całkowicie cyfrowo.
Zasadniczo nie jest to aktualizacja, która ma coś wspólnego z kryptowalutami w bezpośrednim sensie. Z wyjątkiem tego, że otwiera pewne potencjalne możliwości. Apple jest znane jako firma, która nigdy nie stoi miejscu i zawsze szuka sposobności, żeby zrealizować jakieś przedsięwzięcie z wykorzystaniem nowych technologii. Na razie nie ma konkretnych planów z Bitcoinem, ale aktualizacje takie jak ta przybliżają ten moment.
Apple i kryptowaluty
Najbardziej godnym uwagi momentem Apple w odniesieniu do kryptowalut jest prawdopodobnie wypowiedź wiceprezes Apple Pay – Jennifer Bailey z 2019 roku. Wyznała wówczas, że firma “ma oko na kryptowaluty” i wierzy w ich “długoterminowy potencjał”. W lutym 2020 roku Apple zatrudnił Jeffa Bronikowskiego z Warner Music, który w przeszłości pracował nad kilkoma aplikacjami blockchain.
Również w listopadzie 2021 roku prezes Apple Tim Cook powiedział Rossowi Sorkinowi z New York Timesa, że jego firma “przygląda się” możliwościom akceptacji kryptowalut jako środka płatniczego. Samo pytanie dotyczyło dodania kryptowalut do Apple Pay. To jeszcze niewiele mówi, ale też wskazuje, że Apple nie wyklucza takiej możliwości.
Następnie, w lutym 2022 roku, Apple ogłosiło nową funkcję dla Apple Pay. Dzięki niej możliwe będzie przekazywanie zleceń płatniczych jednym gestem za pomocą iPhone’a. Nie ma to jeszcze nic wspólnego z kryptowalutami, ale zdecydowanie jest to aplikacja, która mogłaby zadziałać również dla Bitcoina.
MetaMask i Apple
Następnie w marcu 2022 roku MetaMask, jeden z najpopularniejszych na świecie portfeli kryptowalutowych, ogłosił wsparcie dla Apple Pay. Dzięki temu ludzie mogą kupować kryptowaluty bezpośrednio z aplikacji Apple Pay. Pod tym względem jesteśmy coraz bliżej bezpośredniego połączenia Apple z branżą krypto. MetaMask to portfel, który w pewnym momencie miał ponad 30 milionów miesięcznych aktywnych użytkowników.
Są to liczby, które oczywiście interesują również Apple. W teorii Apple może stać się również stroną, która sprzedaje kryptowaluty poprzez własny portfel. Są zaufaną marką w świecie technologii i mają tak dużo użytkowników, że potencjalnie mogą zrobić to w bardzo opłacalny sposób. Ale Apple to też firma, która robi wszystko porządnie i nie wskakuje byle gdzie.
Co ciekawe, niedługo po powiązaniu MetaMask z Apple Pay, Apple poszukiwało prawnika z wiedzą i doświadczeniem w zakresie blockchain i cyfrowych aktywów. Nie możemy jeszcze nic powiedzieć z całą pewnością, ale nie da się zaprzeczyć, że Apple rzeczywiście w tle pracuje nad krypto rozwiązaniami.
Wyjaśnienie
Wszystkie informacje zawarte na naszej stronie internetowej są publikowane w dobrej wierze i wyłącznie w ogólnych celach informacyjnych. Wszelkie działania podejmowane przez czytelnika w związku z informacjami znajdującymi się na naszej stronie internetowej odbywają się wyłącznie na jego własne ryzyko.