Los rynku kryptowalut często zależy od postępu technologicznego, sił rynkowych i decyzji regulacyjnych. Obecnie te ostatnie mają niezwykle silny wpływ na branżę, a jedno orzeczenie sędziego Sądu Okręgowego Stanów Zjednoczonych Analisy Torres może potencjalnie kształtować jego przyszłość.
Intrygujący profil sędzi Torres odgrywa kluczową rolę w sprawie SEC przeciwko Ripple i ma głębokie implikacje dla rynku kryptowalut na całym świecie.
Analisa Torres: Sędzia decydujący o losie kryptowalut
Od skromnych początków w kancelariach prawnych w Nowym Jorku po szczytową salę sądową Sądu Okręgowego Stanów Zjednoczonych, sędzia Analisa Torres zbudowała znakomitą karierę prawniczą zdefiniowaną przez rygor, uczciwość i nieomylne oddanie sprawiedliwości.
Urodzona w rodzinie głęboko zakorzenionej w wymiarze sprawiedliwości, Torres nie była obca wewnętrznemu funkcjonowaniu amerykańskiego prawa. Jej ojciec, Frank Torres, był sędzią Sądu Najwyższego Nowego Jorku, a dziadek, Felipe N. Torres, był sędzią Sądu Rodzinnego.
Sama Torres rozpoczęła swoją przygodę z prawem od edukacji w Harvard College i Columbia Law School. Po ukończeniu studiów pracowała jako wspólnik ds. nieruchomości w różnych firmach prawniczych w Nowym Jorku. Jej kadencja jako sędziego rozpoczęła się w nowojorskim sądzie karnym. Następnie pełniła obowiązki sędziego Sądu Najwyższego Nowego Jorku w Bronksie.
Szczyt jej kariery nastąpił w 2013 r., kiedy prezydent Barack Obama nominował ją na stanowisko sędziego okręgowego w południowym okręgu Nowego Jorku.
Dziś sędzia Torres stoi u progu orzeczenia, które może odbić się echem w korytarzach świata finansów. Może na nowo zdefiniować krajobraz rynku kryptowalut.
Prawna bitwa dekady: SEC kontra Ripple
Bitwa prawna między amerykańską Komisją Papierów Wartościowych i Giełd (SEC) a Ripple Labs jest sercem tej sejsmicznej zmiany.
SEC twierdzi, że XRP, cyfrowa waluta stworzona przez Ripple, kwalifikuje się jako zabezpieczenie w świetle amerykańskiego prawa. Według SEC, Ripple i jego kierownictwo stworzyli wśród inwestorów oczekiwanie zysku poprzez swoje wysiłki na rzecz rozwoju zastosowań XRP.
“Zarzucamy, że Ripple, Larsen i Garlinghouse nie zarejestrowali swojej bieżącej oferty i sprzedaży miliardów XRP inwestorom detalicznym, co pozbawiło potencjalnych nabywców odpowiednich informacji na temat XRP i działalności Ripple oraz innych ważnych, długotrwałych zabezpieczeń, które mają fundamentalne znaczenie dla naszego solidnego systemu rynku publicznego” – powiedziała Stephanie Avakian, dyrektor Wydziału Egzekwowania Prawa SEC.
Z drugiej strony, Ripple Labs zaprzecza, że XRP nie spełnia definicji bezpieczeństwa. Firma twierdzi, że SEC stara się przekroczyć granice swojej jurysdykcji.
Dyrektor generalny Ripple, Brad Garlinghouse, uważa, że próba SEC sklasyfikowania XRP jako kontraktu inwestycyjnego jest nietrafioną próbą przepisania statutu, który określa uprawnienia regulacyjne SEC.
“To żenujące obserwować, jak niewybieralny biurokrata miota się w ten sposób, aby zamaskować fakt, że on i jego agencja nie mają władzy, której tak desperacko pragnie. Nikt nie da się nabrać”, potwierdził Garlinghouse.
To prawne przeciąganie liny zakończyło się tym, że obie strony wystąpiły do sędziego Torresa o wydanie wyroku podsumowującego. W konsekwencji, omijając proces i przyspieszając tempo w kierunku potencjalnie definiującego rynek werdyktu.
Efekt domina na rynku kryptowalut
Orzeczenie sędziego Torresa może mieć daleko idące konsekwencje dla rynku kryptowalut.
Jeśli stwierdzi ona, że tokeny XRP będące przedmiotem obrotu na rynkach wtórnych nie są bezpiecznymi papierami wartościowymi, może to poważnie podciąć sprawę SEC przeciwko innym platformom kryptowalutowym. Takim jak Coinbase i Binance. Mogłoby to stworzyć precedens, który podważyłby uprawnienia SEC do regulowania znacznej części rynku kryptowalut.
“Jeśli sędzia Torres orzeknie, że obrót tokenami XRP na rynkach wtórnych nie jest papierem wartościowym, to podważy on całą podstawę sprawy SEC przeciwko Coinbase i znaczną część sprawy Binance” – powiedział James Murphy, dyrektor generalny MetaLawMan.
I odwrotnie, orzeczenie korzystne dla SEC mogłoby wzmocnić stanowisko agencji i potencjalnie doprowadzić do ściślejszej regulacji kryptowalut. Tak wydane orzeczenie może nie być prawnie wiążące w innych sprawach. Mimo to może on wpłynąć na sposób, w jaki inni sędziowie podchodzą do podobnych spraw, tworząc efekt falowania na całym rynku kryptowalut.
Zasadniczo orzeczenie sędziego Torresa dotyczy nie tylko losu Ripple, ale także przyszłości rynku kryptowalut. Decyzja ta może albo wzmocnić władzę regulacyjną SEC nad rynkiem kryptowalutowym, albo podważyć fundamenty sprawy SEC przeciwko aktywom kryptowalutowym.
Dlaczego oczy wszystkich zwrócone są już na sędzię Torres?
Przyszłość rynku kryptowalut zależy od rozumowania prawnego sędzi Torres. Rozważając argumenty Ripple i SEC, jej interpretacja prawa albo potwierdzi, albo podważy uprawnienia SEC do regulowania aktywów cyfrowych.
Na rynku, na którym jasność regulacyjna jest często nieuchwytna, decyzja sędzi Torres obiecuje jasność. Odpowie on na bardzo potrzebną definicję pytania o to, co stanowi papier wartościowy w branży kryptowalut.
Ponieważ inwestorzy oczekują na to przełomowe orzeczenie, jedno jest pewne: los rynku kryptowalut leży w rękach sędzi Analisy Torres.
Jej decyzja zapowiada się jako kamień milowy w historii regulacji kryptowalut. Ma on potencjalne reperkusje, które mogą odbić się echem w całym globalnym systemie finansowym. Niezależnie od tego, czy stanie po stronie SEC, czy Ripple, jej orzeczenie może wyznaczyć kierunek przyszłości rynku kryptowalut.
“Należy już odłożyć na bok wszelkie różnice, aby zjednoczyć się [przeciwko] wspólnemu wrogowi. Rażące przekroczenie uprawnień przez SEC jest wrogiem wielu różnych firm, projektów, platform, stowarzyszeń branżowych, inwestorów detalicznych i użytkowników blockchain. Innowacja musi zwyciężyć. Wtedy, i tylko wtedy, może wygrać najlepsza technologia” – podsumował John Deaton, założyciel Crypto Law.
Wyjaśnienie
Wszystkie informacje zawarte na naszej stronie internetowej są publikowane w dobrej wierze i wyłącznie w ogólnych celach informacyjnych. Wszelkie działania podejmowane przez czytelnika w związku z informacjami znajdującymi się na naszej stronie internetowej odbywają się wyłącznie na jego własne ryzyko.