Na konferencji w Krakowie, Rafał Zaorski zaszokował uczestników swoją brawurową wizją. Jego śmiała propozycja dotycząca polskiej społeczności krypto wywołała konsternację, ale idealnie wpisuje się w jego odważny styl działania na rynkach finansowych.
Podczas debaty dotyczącej przyszłości kryptowalut, Zaorski poruszył temat współpracy polskiej społeczności i możliwości skoordynowanego działania na globalną skalę.
Na początku października odbyła się konferencja “O krok przed rynkiem”, na której dyskutowano o finansach, inwestycjach, nieruchomościach, AI oraz przemyśle kosmicznym.
Śmiała wizja Rafała Zaorskiego
W trakcie debaty na temat rynku kryptowalut, Rafał Zaorski zaprezentował swoją odważną propozycję. W obecności publiczności, Kamila Jarzombka i Crisa Perdka, Zaorski zadał odważne pytanie:
“A myślicie, że moglibyśmy jako taka polska społeczność jakby tak coś grubo urosło, moglibyśmy taki projekt światowy roz***dzić, tak grubo?”
Słowa te wywołały ciszę wśród zgromadzonych, jednak Zaorski tylko się uśmiechnął. Ta wizja skoordynowanego działania, choć wydaje się szalona, idealnie wpisuje się w jego styl – zawsze myśli o ryzyku i największych celach. Zaorski dodał na koniec:
“Albo lambo, albo szambo.”
Warto przypomnieć, że Rafał Zaorski od lat z powodzeniem spekuluje na rynkach finansowych i nie boi się ryzykownych decyzji. Jak pokazał to podczas debaty, nie stroni od śmiałych pomysłów, które wykraczają poza standardowe ramy inwestowania.
Jego podejście pokazuje, że wciąż myśli o dużych projektach i nie boi się podejmować ryzyka. Abstrahując od szalonego pomysłu, z wypowiedzi Zaorskiego można wyciągnąć kolejny wniosek, że polska społeczność kryptowalutowa mogłaby osiągnąć więcej. Warunkiem byłoby zjednoczenie i wspólne działanie na rynku, zamiast wewnętrznej rywalizacji.
Potrzeba współpracy w polskiej społeczności krypto
Podczas dyskusji Rafał Zaorski pośrednio zwrócił uwagę na podziały w polskiej społeczności kryptowalutowej. Być może jego słowa trafiły w punkt – uczestnicy polskiej sceny krypto powinni zjednoczyć siły, aby wspólnie osiągnąć sukces na globalnym rynku. Zaorski powiedział o nieco destrukcyjnym pomyśle:
“Byśmy zrobili taki skoordynowany atak, jakbyście się tak nie kłócili w tej społeczności polskiej, tylko tak przy***bali grubo.”
Czy jednak nie można by przełożyć tej idei zjednoczenia na coś bardziej pozytywnego? Zamiast planować atak mający na celu obniżenie wartości światowej firmy, lepiej rozważać projekty, które przyniosłyby korzyści i rozwój. Wizja światowego projektu krypto, w którym zaangażowane byłyby największe osobowości polskiej sceny blockchain, jest bardzo kusząca.
Wracając do myśli o współpracy, ukazuje ona inną stronę osobowości Rafała Zaorskiego – nie tylko jako spekulanta, ale również lidera, który dostrzega potencjał we wspólnym działaniu. Tylko czy wszyscy są w stanie znieść ryzyko, jakie podejmuje Rafał Zaorski, bo dla niego nie ma półśrodków? “Albo lambo, albo szambo”.
Aby zapoznać się z najnowszą analizą rynku kryptowalut przez BeInCrypto, kliknij tutaj.
Wyjaśnienie
Wszystkie informacje zawarte na naszej stronie internetowej są publikowane w dobrej wierze i wyłącznie w ogólnych celach informacyjnych. Wszelkie działania podejmowane przez czytelnika w związku z informacjami znajdującymi się na naszej stronie internetowej odbywają się wyłącznie na jego własne ryzyko.
