Od początku roku rośnie i wciąż utrzymuje się na wysokim poziomie inflacja w Polsce, jednakże stopy procentowe spadają – czy odpowiedzią mogą być obligacje skarbowe?
W tym miesiącu mamy jeszcze szansę na zakupy obligacji skarbowych z lepszym oprocentowaniem – oferta dla detalicznych obligacji skarbowych jest jeszcze taka sama w poprzednich miesiącach. Jest to związane z tym że nie uwzględnia ona spadku stóp procentowych w NBP. Zostały one obniżone już dwukrotnie. W połowie marca Rada Polityki Pieniężnej podjęła pierwszą decyzję o obniżeniu stóp procentowych o 0,5 pkt procentowych po raz pierwszy od marca 2015 roku. Na początku kwietnia pojawiła się druga obniżka. Oprocentowanie znajduje się teraz na historycznych minimach – stopa referencyjna jest na poziomie 0,50% w skali rocznej.Obligacje nie mają już sensu?
Już za kilka dni zmieni się oprocentowanie – w maju ulokowanie pieniędzy w obligacje średnio przyniesie nam 1% mniej zysku. Jest to szczególnie bolesne ponieważ wciąż dotyka nas wysoka inflacja. W lutym wyniosła ona aż 4,7%, a w marcu 4,6% mimo szacunkowych zapowiedzi na poziomie 4,4%. Na przykład 3 miesięczne obligacje dadzą nam tylko 0,50%, co jest rekordowo niskim wynikiem. Zamrożenie naszych oszczędności na 2 lata pozwoli na uzyskanie oprocentowania na poziomie 1%, oczywiście odejmując od zysku podatek Belki.Ochrona przed inflacją
Od pewnego czasu ze względu na szalejącą inflację, która jest wciąż powyżej celu inflacyjnego Narodowego Banku Polskiego wynoszącego 3,5%, ciekawą opcją na inwestycje wydają się obligacje indeksowane inflacją. Niestety w pierwszym roku nie są one objęte ochroną antyinflacyjną i wynoszą one 2,40% w przypadku obligacji 4-letnich i 2,70% przy papierach 10-letnich. W kolejnych latach jest to odpowiednio 1,25% marży, a 10-latki przyniosą 1,50% ponad inflację. Obligacje zakupione kilka dni później – w maju, będą już oprocentowane na znacznie gorszych warunkach.Porównajmy obligacje z inwestycją w BTC
W ostatnich tygodniach Bitcoin dał dobrze zarobić inwestorom. Według polskiego projektu Coinpaprika dostarczającej informacje o cenach krypto, w ostatnim tygodniu Bitcoin dał zarobić ponad 15%. Jest to kilkukrotnie więcej niż moglibyśmy zarobić na obligacjach w ciągu roku. Oczywiście inwestowanie w kryptowaluty wiąże się również z znacznie większym ryzykiem. Mimo wszystko nadchodzący halving oraz słabość światowej gospodarki napędzanej drukowaniem pieniędzy sprawia, iż zarówno długoterminowa jak i krótkoterminowa inwestycja w krypto wydaje się znacznie ciekawszym rozwiązaniem niż obligacje czy lokaty bankowe. Oprocentowanie tych ostatnich jest ostatnimi czasy tak niskie, iż w wielu przypadkach nie zatrzymamy spadku wartości naszych oszczędności nawet o połowę (zakładając, iż inflacja nadal będzie się utrzymywać na poziomie powyżej 4 procent).Wyjaśnienie
Wszystkie informacje zawarte na naszej stronie internetowej są publikowane w dobrej wierze i wyłącznie w ogólnych celach informacyjnych. Wszelkie działania podejmowane przez czytelnika w związku z informacjami znajdującymi się na naszej stronie internetowej odbywają się wyłącznie na jego własne ryzyko.
Zbudowane przez Ari10. Możliwość płatności BLIKZbudowane przez Ari10. Możliwość płatności BLIK
Michal Adamski
Michał posiada wykształcenie prawno-ekonomiczne. Od początku kariery zawodowej związany z technologią Blockchain. Swoje doświadczenie zdobył współpracując z kilkoma europejskimi startupami kryptowalutowymi.
Michał posiada wykształcenie prawno-ekonomiczne. Od początku kariery zawodowej związany z technologią Blockchain. Swoje doświadczenie zdobył współpracując z kilkoma europejskimi startupami kryptowalutowymi.
READ FULL BIO
Sponsorowane
Sponsorowane