Minęło piętnaście lat, odkąd wykopano pierwszy blok Bitcoina. W tym czasie legendarna kryptowaluta wielokrotnie stała w ogniu krytyki, ale za każdym razem zwycięsko wychodziła z takiej próby.
W tej chwili jest jednym z dziesięciu najbardziej wartościowych aktywów na świecie. Ponadto doczekała się rzeszy klonów i pochodnych, wśród których można wymienić $BTC20, Bitcoin ETF Token czy Bitcoin Minetrix.
Choć niektórzy świętują urodziny Bitcoina w dniu 31 października (to tego dnia w 2008 roku został opublikowany whitepaper Bitcoina), inni przyjmują nieco bardziej techniczne podejście do określenia początków BTC. Ci drudzy obchodzą rocznicę wykopania pierwszego BTC, co miało miejsce 3 stycznia 2009 roku.
To wtedy tajemniczy twórca pierwszej kryptowaluty, Satoshi Nakamoto, wykopał pierwszy blok Bitcoina znany jako blok genesis. Dzisiaj, z okazji piętnastych urodzin najbardziej znanej kryptowaluty na świecie, przyjrzymy się jej ekosystemowi i zastanowimy się nad przyszłością procesu jej kopania.
Sieć bitcoinomatów: Czemu nie?
Pierwsze bitcoinomaty powstały niecałe pięć lat po wykopaniu pierwszego bloku. Z danych historycznych wynika, że zostały uruchomione w październiku 2013 roku. Powstały przede wszystkim po to, by dać użytkownikom kolejną możliwość wymiany lokalnych walut fiat na Bitcoiny. Choć bitcoinomatów nie przybywało w zawrotnym tempie, stopniowo pojawiały się w różnych zakątkach świata, wspomagając masową adopcję Bitcoina. W szczytowym momencie, w 2021 roku, było ich w sumie prawie 40 000.
Po 2021 roku w wyniku napięć geopolitycznych i negatywnego sentymentu inwestorów w trakcie trwającego wówczas rynku niedźwiedzia, liczba bitcoinomatów gwałtownie spadła, ale tylko na chwilę. Na dzień dzisiejszy na całym świecie działa prawie 34 000 bankomatów BTC.
Wykopano już prawie milion bloków $BTC
15 lat po stworzeniu pierwszego bloku górnicy wciąż nie ustają w wysiłkach, by wykopać kolejne bloki w zamian za nagrody. Rosnące zainteresowanie inwestorów detalicznych i firm potwierdza, że kopanie Bitcoina to wciąż perspektywiczny segment rynku. W ciągu 15 lat walidowano miliony transakcji, które są trwale zarejestrowane w 825 000 blokach. I końca nie widać.
Widać za to zapowiedź rewolucji w samym procesie kopania legendarnej kryptowaluty. Na przestrzeni 15 lat dostęp do kopania uzyskali głównie gracze instytucjonalni, dysponujący środkami i zaawansowanym sprzętem. W ubiegłym roku na scenę wkroczył jednak projekt Bitcoin Minetrix, który proponuje bezpieczne kopanie w chmurze, w mechanice Stake-to-Mine.
Bitcoin Minetrix to niejako powrót do źródeł: twórcy oddają kontrolę nad procesem kopania $BTC w ręce użytkownika końcowego. Kupując tokeny $BTCMTX, inwestorzy mogą je stakować i wymienić na moc obliczeniową, niezbędną do wykopania oryginalnego Bitcoina. Cały proces odbywa się w chmurze, ale tym razem zadbano o bezpieczeństwo takiego rozwiązania, by nie narażać użytkowników na ryzyko scamu. Wygląda na to, że na naszych oczach dojrzewa rozwiązanie demokratyczne, a do tego ekologiczne. Ślad węglowy kopania w chmurze w tym wydaniu jest nieporównanie niższy od tego, z jakim wiąże się tradycyjne wydobycie.
Masowa adopcja Bitcoina
Choć wciąż widać opór wobec masowej adopcji Bitcoina, coraz więcej ludzi dochodzi do wniosku, że właśnie tędy może prowadzić droga do przyszłości pieniądza. W szczególny sposób przekonali się o tym mieszkańcy krajów, w których panuje hiperinflacja.
Salwador uznał Bitcoina za legalny środek płatniczy. Po dwóch latach wzlotów i upadków wygląda na to, że kryptowaluta radzi sobie nawet nieźle. Prezydent Nayib Bukele pośrednio zachęcił też przywódców innych krajów do rozważenia przyjęcia Bitcoina. Z drugiej strony jednak kraje takie jak Chiny czy Arabia Saudyjska wciąż utrzymują ograniczenia, tym bardziej że Bitcoin może zapewnić użytkownikom wolność od centralizacji.
Dobre wieści płyną też z Europy. Szwajcarskie miasto Lugano od ubiegłego roku zezwala na płatności w kryptowalutach takich jak Bitcoin i Tether. W wirtualnych monetach można uiścić podatki i opłaty komunalne. To podobno dopiero początek, bo są plany szerszej adopcji kryptowalut w regionie Lugano.
Droga Bitcoina na szczyt
A jednak wbrew wszystkiemu Bitcoin osiąga teraz kapitalizację rzędu 900 miliardów dolarów. A trzeba pamiętać, że ta wartość narastała przez jedyne 15 lat. W roku 2010 jeden z inwestorów, którzy na wczesnym etapie zainwestowali w Bitcoina, przekonał właścicieli jednej z pizzerii, by sprzedali mu dwie pizze za 10 000 BTC. Dzisiaj mógłby otworzyć własną restaurację za równowartość jednego Bitcoina.
Instytucje i przedsiębiorstwa na całym świecie powoli zaczynają przekonywać się do akceptowania płatności w kryptowalutach. Za Bitcoiny można już kupić bilety na koncerty, opłacać czesne czy rezerwować wyjazdy wakacyjne.
Optymizmem napawa również innowacyjne podejście do samego procesu kopania. Cloud-mining w wydaniu zaproponowanym przez twórców projektu Bitcoin Minetrix otwiera drogę do legendarnej kryptowaluty inwestorom detalicznym, których do tej pory wykluczały bariery kosztowe i sprzętowe. A jeśli Bitcoin nie będzie już niedostępny niczym szklana góra, jest szansa, że przyspieszy jego masowa adopcja.
Na koniec warto dodać, że w styczniu 2024 roku Bitcoin jest dziewiątym co do wartości aktywem na świecie pod względem kapitalizacji.
Wyjaśnienie
Wszystkie informacje zawarte na naszej stronie internetowej są publikowane w dobrej wierze i wyłącznie w ogólnych celach informacyjnych. Wszelkie działania podejmowane przez czytelnika w związku z informacjami znajdującymi się na naszej stronie internetowej odbywają się wyłącznie na jego własne ryzyko.
