Giełdy kryptowalut w Kanadzie muszą przestać oferować handel z wykorzystaniem dźwigni finansowej. Tak wynika z nowych wytycznych Canadian Securities Administrators (CSA). Jest to nieco podobne rozwiązanie do ograniczeń dźwigni obowiązujących obecnie w Holandii. Te spowodowały, że w zeszłym roku giełdy takie jak Binance wykluczyły holenderskich użytkowników z handlu dźwignią.
Czym jest handel z wykorzystaniem dźwigni finansowej?
Oprócz handlu kryptowalutami spot (spot trading), możliwy jest również handel za pomocą dźwigni. Dzięki temu możesz zacząć handlować za znacznie wyższą kwotę przy niewielkiej stawce. Na platformach, które oferują handel margin, możesz wybrać inwestowanie z dźwignią do nawet ponad 100x. Ale jak to działa?
Powiedzmy, że chcesz postawić 10 USD na Bitcoinie. Możesz te 10 USD zamienić na 1000 USD, jeśli użyjesz dźwigni 100x. Jeśli cena wzrośnie wtedy o 1%, zarobisz 10 USD, zamiast 0,10 dolara.
Takie rozwiązanie ma swoje wady i zalety. Po pierwsze, daje możliwość zwiększenia zarobków przy małej inwestycji. Po drugie jednak, kiecy cena spadnie o 1%, oznacza to, że Twoja inwestycja również spadnie o 100x. Pozycja jest wówczas likwidowana, a Ty tracisz wszystkie pieniądze.
W oświadczeniu CSA czytamy:
“W odpowiedzi na ostatnie wydarzenia na rynku kryptowalut, CSA wzmacnia swoje podejście do nadzoru nad platformami handlu kryptowalutami poprzez rozszerzenie istniejących wymagań dla platform działających w Kanadzie.”
Dźwignie w handlu kryptowalutami będą więc zakazane dla wszystkich traderów z siedzibą w Kanadzie.
Regulatorzy CSA ostrzegli również giełdy kryptowalutowe, aby nie oferowały kryptowalut, które mogłyby zostać uznane za papier wartościowy. Z jednej strony jest to jednak niejasny opis. Na przykład Ripple wciąż jest w sporze z amerykańską komisją papierów wartościowych i giełd o to, czy XRP jest papierem wartościowym, czy nie.
Regulator mówi też, że papierem wartościowym mogą być stablecoiny.
“CSA uważa, że stablecoiny, lub porozumienia dotyczące stablecoinów, mogą stanowić papiery wartościowe i/lub instrumenty pochodne.”
Może to więc spowodować wiele problemów na rynku kryptowalut, ale jakie mogą być tego konsekwencje, nie jest jeszcze pewne. Tak naprawdę nie wiadomo jeszcze, kiedy dokładnie te przepisy wejdą w życie.
Singapur i Holandia
Singapur, który jest obecnie rajem dla start-upów kryptowalutowych w Azji, rozważa podobny ruch dotyczący inwestorów detalicznych. Chodzi o to, by chronić konsumentów przed samymi sobą.
Również w Holandii obowiązują ograniczenia dotyczące handlu z wykorzystaniem dźwigni finansowej, nazywane przez Urząd ds. Rynków Finansowych (AFM) “turbo”. Są one objęte ograniczeniami w Holandii, ponieważ badania wykazały, że częściej powodują straty niż zyski. Konsumenci powinni być przed tym chronieni – uważa AFM.
Trusted
Wyjaśnienie
Wszystkie informacje zawarte na naszej stronie internetowej są publikowane w dobrej wierze i wyłącznie w ogólnych celach informacyjnych. Wszelkie działania podejmowane przez czytelnika w związku z informacjami znajdującymi się na naszej stronie internetowej odbywają się wyłącznie na jego własne ryzyko.
